1/05/2022
Recenzja: "Na przemytniczych szlakach. Podróże przez Azję i Europę" Dariusz Hieronim Stobiecki
Literatura podróżnicza
"Na przemytniczych szlakach. Podróże przez Azję i Europę"
Dariusz Hieronim Stobiecki
Dziękuję Wydawnictwu AlterNatywne za egzemplarz recenzencki.
Zapraszam Cię na pierwszą recenzję w tym roku. Usiądź wygodnie, bo czeka Cię podróż od Azji po Europę. Gotowy? W takim razie witaj w Indiach, kraju bogów i bogiń, w lokalizacji mędrców albo tych, którym się wydaje, że mają na cokolwiek wpływ, naciągaczy, żebraków, świętych krów, bezpańskich czworonożnych zwierząt, biedy, ubóstwa, czy społecznego nieszczęścia. Jesteś gotowy poznać cierpienie ludzkie, które napiera z wszelkich możliwych stron?
Doznasz jego, gdzie tylko Cię ciekawość nie poniesie, w każdym możliwym miejscu do zwiedzania, które oferują lokalni przewodnicy. Witaj ponownie w kraju pajsy i rupii, zwłok palących się na kamiennych platformach oraz długowłosych ascetów, którzy mają za zadanie wyzwolić od cierpienia. Zapraszam do recenzji najnowszej powieści Pana Dariusza Hieronima Stobieckiego, pod tytułem „Na przemytniczych szlakach. Podróże przez Azję i Europę” (2021, Wydawnictwo AlterNatywne).
Wydawnictwo AlterNatywne – swoją siedzibę posiadają w Poznaniu. Kierują się stwierdzeniem „mniej oznacza lepiej” - mniej wydanych pozycji, oznacza szersze pole promocji, oraz reklamy dla każdej twórczości po etapie selekcji. Łączy to się też ze zdecydowanie wyższą jakością edytorską.
„Na przemytniczych szlakach. Podróże przez Azję i Europę” autorstwa Pana Dariusza Hieronima Stobieckiego to powieść oparta na faktach o kontrabandzie i przemytnikach. Historia została napisana w formie relacji. Opowiadana jest przez mężczyznę, który na co dzień zajmował się przemytem oraz poznawaniem kultury krajów, przez który prowadzi jego szlak.
Fabuła jest bardzo dynamiczna, przybrana o interesujące anegdoty, przeróżnej maści opisy, w tym obszerne wzmianki o buddyzmie i hinduizmie. Te wszystkie elementy oraz wiele więcej sprawią, że poczujesz się częścią azjatyckiego i europejskiego egzotycznego świata. Daj się ponieść faktom i dotknij złota pochodzącego z Singapuru, posmakuj haszyszu prosto z Nepalu, zobacz świątynię jednej z bogiń – Kali. Idź do więzienia w Indiach, podróżuj z fałszywym belgijskim paszportem bez znajomości ‘rodzimego’ języka. Daj się ponieść przemytniczemu światu i przeżyj wiele niezapomnianych przygód wraz z głównym bohaterem. Podejmiesz się wyzwania?
„Na przemytniczych szlakach. Podróże przez Azję i Europę” to powieść o charakterze autobiograficznym. Co oznacza, że Pan Dariusz Hieronim Stobiecki opisuje w niej swoje podróże do Indii, Nepalu, Singapuru oraz te na terenie Europy, za czasów, kiedy to był przemytnikiem. Dopełnieniem i tak wyśmienitej powieści stały się klimatyczne czarno-białe fotografie, które pozwalają nie tylko na dokładniejsze wyobrażenie sobie tamtejszego świata, ale i wczucie się w niego zdecydowanie bardziej, niż bazując tylko i wyłącznie na samej wyobraźni.
Prezentowana historia zrobiła na mnie ogromne wrażenie, jest fascynująca i wciągająca. Dzięki bardzo lekkiemu stylu pisania i ograniczeniu trudnej terminologii (jeśli takowa się pojawiła, to też poniżej było jej objaśnienie) wkręciłam się w przemytniczy świat bez opamiętania. Nie mogłam oderwać się od powieści. Ciągle było mi mało i mało.
Ponadto na pochwałę zasługuje też kapitalne i jednocześnie skrupulatne nakreślenie emocji głównego bohatera, które bywały bardzo skrajne. Czasami miałam nawet wrażenie, że ten człowiek nie może być normalny. Jest jakiś niespełna rozumu. Jak można przysparzać sobie tyle niebezpieczeństwa i stresu z własnej woli? Jednak jak się okazuje można, a życie na krawędzi potrafi być bardzo intrygujące.
Podsumowując: mimo początkowego sceptyzmu, jakim pałałam do lektury, ostatecznie jestem bardzo zadowolona. Szczerze pisząc nawet i zaskoczona, że wyszło tak dobrze. Czytało się świetnie, fabuła jest dynamiczna, styl pisania przypadł mi do gustu, a do tego, dzięki licznym zdjęciom, nawet i wyobraźnia nie była narażona na ‘przegrzanie’. Jak dla mnie kawał dobrej roboty. Zdecydowanie polecam.
Wydawnictwo: AlterNatywne
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 319
Moja ocena: 10/10
Brak komentarzy: