LITERATURA OBYCZAJOWA I ROMANS
"Piętna"
Urszula Król
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 258
***
Pierwsze spotkanie żyletki ze skórą piecze, a później pojawia się krew, a następnie czerwona rana. Za drugim powtórzeniem odczuwasz swobodę, wolność, możliwość decydowania samemu o sobie. Następnie pojawia się uczucie bezkarności. Czujesz brak konsekwencji, mimo niedozwolonego czynu. Jesteś jak artysta, który tworzy obraz, tyle że na swoim ciele. Kiedy już skończysz, ‘dzieło’ ogarnia Cię wstyd i zarazem złość, że jesteś tak słaby, iż musisz siebie okaleczać, aby dać upust emocjom.
Obiecujesz sobie, że skończysz z tym, jednak wiesz, że jest to silniejsze od Ciebie, a wraz z kolejnym cięciem czujesz się coraz bardziej uzależniony. Trudno zrezygnować z czegoś, co przynosi ulgę. Tak więc robisz swoje, ale misternie to ukrywasz pod odpowiednimi ubraniami. Twoim niezbędnym zaopatrzeniem są jednak chusteczki oraz narzędzie, dzięki któremu Twój stres się rozładowuje... Czy słyszeliście już o najnowszej, tegorocznej powieści obyczajowej Pani Urszuli Król, pod tytułem „Piętna” (Wydawnictwo Novae Res)? Jeśli nie, to koniecznie musicie zagłębić się w dalszą część recenzji.
Novae Res jest wydawnictwem działającym od 2007 roku, prawdopodobnie jednym z najbardziej aktywnych w Polsce. Siedziba ich mieści się w Gdyni. Od 2019 roku są członkami Stowarzyszenia Autorów i Wydawców Copyright Polska. Wydawnictwo skupia się głównie na powieściach z gatunku: beletrystyka, literatura popularnonaukowa. Nakładem Novae Res ukazało się ponad 200 książek, natomiast w mediach pojawiło się ponad 1000 recenzji. Wypromowali między innymi: Agnieszkę Lingas-Łoniewską, Magdalenę Knedler, czy Jolantę Kosowską.
Nastoletnia Sabina posiada prawie wszystko, do pełni szczęścia brakuje jej jedynie akceptacji, uczucia ze strony ojca. Najważniejszy dla niej mężczyzna na świecie postanawia wyprowadzić się z domu rodzinnego, aby móc ułożyć sobie życie na nowo gdzie indziej. Wtedy też cały świat dziewczyny wywraca się do góry nogami. Sabina nie umie uporać się z tym ciężarem, natomiast jej matka popada w depresję. Aby ukoić panujący w sobie ból, zaczyna intensywnie urozmaicać sobie życie towarzyskie, okaleczać się. Jednak narastająca z dnia na dzień melancholia sprawia, że wkrótce coś w niej pęka...
Pani Urszula Król w powieści „Piętna” porusza problemy społeczne, rozpoczynając od niezdrowej relacji między dzieckiem a rodzicem, przechodząc przez rozpad rodziny, a kończąc na depresji i okaleczaniu się. Książkę czytałam z wielkim zainteresowaniem, już od pierwszych stron lektura działała na mnie jak magnes. Zaskoczyła mnie swoją realnością, a wszystko to za sprawą mistrzowskiego ukazania emocji, które odczuwali bohaterowie. Czytając, czułam wielkie pokłady empatii, złość, a nawet smutek, ale jednocześnie motywację, aby zawsze do końca walczyć o swoje dobro. Aby nigdy, przenigdy nie poddawać się przedwcześnie.
Narracja jest pierwszoosobowa, wszelkie wydarzenia widzimy oczami nastoletniej dziewczyny, która mimo tak młodego wieku musi sobie poradzić z wieloma skomplikowanymi przeciwnościami losu, którym niekiedy nie podoła dorosła, zaprawiona w trudnościach życiowych osoba. Przy powieści zdecydowanie nie można się nudzić, epizody lektury zmieniają się jak w kalejdoskopie, co powoduje, że fabuła jest dynamiczna. Styl pisania przypadł mi do gustu, ponieważ mimo niełatwej tematyki, jaką obrała sobie Pani Urszula, język jest lekki, zrozumiały, bez skomplikowanych terminologii.
Bardzo dobrze i szybko czyta się recenzowaną książkę. Postacie, jak i ich zachowania są bardzo autentyczne, z jednej strony przewidywalne, z drugiej trochę chaotyczne, czyli mogę śmiało napisać, że są z krwi i kości. To był bardzo udany mój debiut z autorką. Nie spodziewałam się tak nietuzinkowej lektury, a jednak. Jest to bardzo ciekawa powieść obyczajowa, obok której nie można przejść obojętnie.
Książka jest zdecydowanie godna polecenia. Przemawia za tym jej autentyczność, realne postacie, czy korzystne przedstawienie fabuły dla czytelnika. Atutem dla mnie jest także spójna, jednowątkowa historia, oraz sposób przedstawienia – narracja pierwszoosobowa. Nie zauważyłam wad, książka idealnie wpasowuje się do swojego gatunku, ma wszystko, co powinna mieć, wciąga z ogromną siłą, nie sposób się od niej oderwać. Dodatkowo wyzwala wiele emocji, które przechodzą na czytelnika. Czego chcieć więcej? Zdecydowanie można napisać, że lektura jest ideałem w swojej tematyce. „Piętna” spodoba się osobom, które lubią poznawać genezę, postęp chorób psychicznych, czy okaleczania się. Polecam, czytajcie.
Obiecujesz sobie, że skończysz z tym, jednak wiesz, że jest to silniejsze od Ciebie, a wraz z kolejnym cięciem czujesz się coraz bardziej uzależniony. Trudno zrezygnować z czegoś, co przynosi ulgę. Tak więc robisz swoje, ale misternie to ukrywasz pod odpowiednimi ubraniami. Twoim niezbędnym zaopatrzeniem są jednak chusteczki oraz narzędzie, dzięki któremu Twój stres się rozładowuje... Czy słyszeliście już o najnowszej, tegorocznej powieści obyczajowej Pani Urszuli Król, pod tytułem „Piętna” (Wydawnictwo Novae Res)? Jeśli nie, to koniecznie musicie zagłębić się w dalszą część recenzji.
Novae Res jest wydawnictwem działającym od 2007 roku, prawdopodobnie jednym z najbardziej aktywnych w Polsce. Siedziba ich mieści się w Gdyni. Od 2019 roku są członkami Stowarzyszenia Autorów i Wydawców Copyright Polska. Wydawnictwo skupia się głównie na powieściach z gatunku: beletrystyka, literatura popularnonaukowa. Nakładem Novae Res ukazało się ponad 200 książek, natomiast w mediach pojawiło się ponad 1000 recenzji. Wypromowali między innymi: Agnieszkę Lingas-Łoniewską, Magdalenę Knedler, czy Jolantę Kosowską.
Nastoletnia Sabina posiada prawie wszystko, do pełni szczęścia brakuje jej jedynie akceptacji, uczucia ze strony ojca. Najważniejszy dla niej mężczyzna na świecie postanawia wyprowadzić się z domu rodzinnego, aby móc ułożyć sobie życie na nowo gdzie indziej. Wtedy też cały świat dziewczyny wywraca się do góry nogami. Sabina nie umie uporać się z tym ciężarem, natomiast jej matka popada w depresję. Aby ukoić panujący w sobie ból, zaczyna intensywnie urozmaicać sobie życie towarzyskie, okaleczać się. Jednak narastająca z dnia na dzień melancholia sprawia, że wkrótce coś w niej pęka...
Pani Urszula Król w powieści „Piętna” porusza problemy społeczne, rozpoczynając od niezdrowej relacji między dzieckiem a rodzicem, przechodząc przez rozpad rodziny, a kończąc na depresji i okaleczaniu się. Książkę czytałam z wielkim zainteresowaniem, już od pierwszych stron lektura działała na mnie jak magnes. Zaskoczyła mnie swoją realnością, a wszystko to za sprawą mistrzowskiego ukazania emocji, które odczuwali bohaterowie. Czytając, czułam wielkie pokłady empatii, złość, a nawet smutek, ale jednocześnie motywację, aby zawsze do końca walczyć o swoje dobro. Aby nigdy, przenigdy nie poddawać się przedwcześnie.
Narracja jest pierwszoosobowa, wszelkie wydarzenia widzimy oczami nastoletniej dziewczyny, która mimo tak młodego wieku musi sobie poradzić z wieloma skomplikowanymi przeciwnościami losu, którym niekiedy nie podoła dorosła, zaprawiona w trudnościach życiowych osoba. Przy powieści zdecydowanie nie można się nudzić, epizody lektury zmieniają się jak w kalejdoskopie, co powoduje, że fabuła jest dynamiczna. Styl pisania przypadł mi do gustu, ponieważ mimo niełatwej tematyki, jaką obrała sobie Pani Urszula, język jest lekki, zrozumiały, bez skomplikowanych terminologii.
Bardzo dobrze i szybko czyta się recenzowaną książkę. Postacie, jak i ich zachowania są bardzo autentyczne, z jednej strony przewidywalne, z drugiej trochę chaotyczne, czyli mogę śmiało napisać, że są z krwi i kości. To był bardzo udany mój debiut z autorką. Nie spodziewałam się tak nietuzinkowej lektury, a jednak. Jest to bardzo ciekawa powieść obyczajowa, obok której nie można przejść obojętnie.
Książka jest zdecydowanie godna polecenia. Przemawia za tym jej autentyczność, realne postacie, czy korzystne przedstawienie fabuły dla czytelnika. Atutem dla mnie jest także spójna, jednowątkowa historia, oraz sposób przedstawienia – narracja pierwszoosobowa. Nie zauważyłam wad, książka idealnie wpasowuje się do swojego gatunku, ma wszystko, co powinna mieć, wciąga z ogromną siłą, nie sposób się od niej oderwać. Dodatkowo wyzwala wiele emocji, które przechodzą na czytelnika. Czego chcieć więcej? Zdecydowanie można napisać, że lektura jest ideałem w swojej tematyce. „Piętna” spodoba się osobom, które lubią poznawać genezę, postęp chorób psychicznych, czy okaleczania się. Polecam, czytajcie.
Jesteś uzależniony od przyjemności, ale wiesz że musisz z tym skończyć.
OdpowiedzUsuńTo ta recenzja właśnie jest dla ciebie.
Gdzie Tina recenzetka zabierze cię do świata empatii, złości i smutku ale jednocześnie motywacji.
Przekonałem przeczytaj więc recenzję Tiny, która przekona cię jeszcze bardziej, by wejść w świat "Piętna".